KS "Koszyce" Koszyce Wielkie - strona nieoficjalna

Trzecim z serii turniejów organizowanych przez nasz klub był turniej rocznika 2006 pod patronatem firmy Rostek Serwis. Obsada zawodów była imponująca, do czterech drużyn z naszego regionu dołączyło 4 przedstawicieli z innych województw. Takie drużyny jak Kuźnica Katowice, Unia Wilkołazy czy DAP KIelce, musiały pokonać sporę odległości by dotrzeć do Koszyc Wielkich, ale sądząc po emocjach którę panowały w trakcie i po zakończeniu turnieju, na pewno się opłacało spędzić kilka godzin tego dnia w autokarze.
Z powodu nieobecności trenerów Tomasza i Mieszka, naszych chłopaków na turnieju poprowadził, zaprawiony już w bojach, Marcin Stańczyk. Poniżej relacja w jego wykonaniu:

"W minioną sobotę miałem przyjemność prowadzić chłopców z rocznika 2006/07 w turnieju Rostek Serwis Cup 20017 organizowanym przez nasz klub. Początek turnieju w naszym wykonaniu nie wypadł zbyt okazale. Pierwszy mecz z Westovią praktycznie "na stojąco" i porażka 0:2. Chłopców trzeba było naprawdę mocno motywować do szybszej i twardszej gry. Przyniosło to efekt w postaci dwóch kolejnych zwycięstw z Wolanią oraz Kuźnicą Katowice, jednak nasza gra dalej pozostawiała wiele do życzenia. Kolejne trzy mecze to porażki z drużynami z pierwszej trójki turnieju. Trzeba jednak przyznać że mecze z DAP Kielce i Unią Wilkołaz stały na dość wyrównanym poziomie i mieliśmy kilka dogodnych sytuacji do zdobycia większej ilości bramek. Dopiero w ostatnim meczu z Unia Tarnów chłopcy pokazali na co ich naprawdę stać. Walka na całym boisku, szybkość , zadziorność i dobra skuteczność. Mieliśmy wprawdzie trochę szczęścia, ale ono tez jest w sporcie potrzebne. Może po tym meczu chłopcy bardziej uwierzą w siebie i w swoje możliwości, bo naprawdę jest potencjał. Cieszy również fakt że w porównaniu z turniejami w Pilźnie i Brzesku rocznik 2006 poprawił swoją skuteczność. Po dwie bramki zdobyli Natan i Kacper oraz po jednej Wojtek i Kamil. Swoja cegiełkę dorzucił również przedstawiciel rocznika 07 - Ronald Koeman Koszyc Wielkich czyli Mikołaj Radliński.
Podsumowując , turniej kończymy na 5 miejscu pozostawiając jednak pewien niedosyt. Bo gdybyśmy zagrali wszystkie mecze tak jak z Unią ..... :))"

Wyniki z udziałem naszej drużuny: