Młodziki
Trener Tomasz Onak
t. 791 498 253
Rocznik 2008
Trener Aliaksandr Melchanka
t. 796 003 456
Rocznik 2009
Trener Tomasz Onak
t. 791 498 253
Rocznik 2010/11
Trener Adrian Pasek
t. 518 828 728
A-klasa » Tarnów IV | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|
Najbliższa kolejka 31 |
dzisiaj: 142, wczoraj: 467
ogółem: 1 244 702
statystyki szczegółowe
Po roczniku 2006 przyszła pora na turniej dla naszych Żaków. Zaczynamy z gospodarzami, przedmeczowa motywacja i odprawa sprawiła, że początek spotkania wyglądał przyzwoicie biorąc pod uwagę nasze ostatnie występy. Większa część meczu toczyliśmy wyrównany bój, jednak jeden poważny błąd kosztował nas utratę bramki i ostatecznie zerową zdobycz punktową. Kolejny mecz chaotyczny, ostatecznie zremisowany 2:2, jednak zamiast rozstawić się szeroko, próbować rozciągnąć grę i stworzyć więcej miejsca woleliśmy pchać wszystko środkiem gdzie tej przestrzeni nie było. Akademia Sandecja I była naszym kolejnym rywalem, kolejny remis, tym razem bezbramkowy w pełni oddaje tamto spotkanie.
Czwarty mecz ze Skrzyszowem ponownie jak w pierwszym spotkaniu staraliśmy się dotrzymać kroku rywalowi, dobrze broniliśmy się, z przodu tej gry było mniej. Strzelona bramka przez rywala podcięła nam skrzydła, po stracie kolejnej już ciężko było się podnieść i Skrzyszów zasłużenie zgarnął 3 oczka, przy okazji gratulujemy wysokiego trzeciego miejsca. Ostatni mecz w grupie z kolejną drużyną gospodarzy wygrywamy 1:0, spokojny mecz w defensywie, w ofensywie duża nie skuteczność stąd tylko jedno bramkowe zwycięstwo.
Bojowo nastawieni wyszliśmy na mecz o prawo gry o 5 miejsce z UKS Muszynianka, cały mecz walka i zaangażowanie, to z czego słynęliśmy jeszcze nie tak dawno, takie nastawienie w każdym meczu pozwoliłoby walczyć o wyższą lokatę. Stracona bramka wcale nas nie podłamała a jeszcze bardziej zaczęliśmy nacierać na przeciwnika. Koniec końców dopięliśmy swego, bramkę na remis trafił Maciek Nytko po ładnym zwodzie i strzałem lewą nogą w boczną siatkę po długim rogu. O ewentualnym awansie podobnie jak w poniedziałek miał zadecydować konkurs rzutów karnych, niestety pomyliśmy się w czwartej serii i został nam mecz o 7 miejsce z Akademią Kolejarz. Po dwóch łatwo straconych bramkach odpowiadamy uderzeniem z rzutu wolnego, zamiast trafić z 27 cm do bramki i wyrównać stan meczu tracimy kolejną bramkę i przeciwnik znów nam odskakuje na dwubramkowe prowadzenie. Pod koniec na otarcie łez piękną bramkę zdobył Kuba Lamparski, uderzenie po długim rogu w samo okienko, na więcej już nie starczyło czasu i ostatecznie zajmujemy 8 miejsce.
No tak, alr niestety zabawa była rok, dwa lata temu. Teraz trzeba zabrać się za bieganie za piłką, trenowanie i rywalizację o skład. Od września będzie troszkę inaczej, bo łączymy toczniki 2006 i 2007 do jednego składu. Na pewni potrzebna jest rekonstrukcja i zmiana w sposobie szkolenia. Tylko z pustego i salomon nie naleje. Trafnie ktoś kiedyś napisał, że nie ma już tej ikry jak rok temu. Nie ma walki i zęba w tym graniu. Ten poziom grania to już nie jest zabawa. Albo gramy w drużynie, albo robimy lekcje w-f. Trzeba szybko wyciągnąć naukę z tych lekcji i brać się za siebie. Technicznie i organizacyjnie KsKoszyce to klub poukładany najlepiej w regionie. W planach są wzmocnienia - może to podniesie samą rywalizację w drużynie o skład. Z 15-16stu na mecz pojedzie zapewne tylko 9-10ciu.
Na czasie zrobię niewielkie podsumowanie, wnioski i miejmy nadzieję ze ruszy to w dobrym kierunku, tylko nie będzie to na "całym" forum.